Jeśli chodzi o grzybobranie, ludzi często można podzielić na dwie grupy: miłośników tej aktywności oraz tych, którzy zastanawiają się, co tu tak bardzo uwielbiać. Tradycja zbierania grzybów w Polsce trwa już od wielu lat, dla wielu jest ukochanym hobby! Dlaczego niektórym sprawia tyle radości?
Zbieranie grzybów to świetna aktywność na świeżym powietrzu!
Spora część osób ma pewne kłopoty ze zmobilizowaniem się do wyjścia na spacer, szczególnie gdy pogoda nie dopisuje. W Polsce pochmurnych i deszczowych dni jest niestety bardzo wiele, dlatego piesze wędrówki nie są zbyt zachęcające. Grzybobranie jest jednak świetnym powodem do wyjścia z domu – wystarczą kalosze, kurtka przeciwdeszczowa i można wyruszać! To bardzo dobra odskocznia od siedzącego trybu życia, który prowadzi wielu z nas, szczególnie w dobie pracy i nauki zdalnej. Spacery na świeżym powietrzu zapobiegają chorobom cywilizacyjnym, poprawiają humor i dotleniają organizm, a zbieranie grzybów samo w sobie to dobra alternatywa dla spędzania czasu wraz z rodziną lub znajomymi w zacisznym domu lub mieszkaniu.
Radość płynąca z udanych zbiorów
Nie od dziś wiadomo, że samopoczucie jest znacznie lepsze, gdy coś nam się uda! Wcale nie muszą to być ogromne sukcesy, wystarczą nawet malutkie powodzenia w ciągu dnia, aby poczuć się nieco lepiej. Grzybiarze po udanych zbiorach odczuwają ogromną satysfakcję! Poza tym, że jest to aktywność na świeżym powietrzu, to w dodatku może być bardzo ambitna. Podczas grzybobrania można poznawać nowe gatunki roślin i zwierząt, obserwować przyrodę oraz poszerzać wiedzę ogólną na temat natury i leśnego życia. Jeśli zbieranie grzybów praktykujemy w parze lub w grupie, warto urozmaicić tę aktywność i wprowadzić do niej zdrową rywalizację. Można urządzić konkurs na największe zbiory z nagrodami ustalonymi wcześniej przez uczestników. Chyba nic tak nie motywuje do aktywnego grzybobrania jak na przykład przejęcie obowiązków domowników na tydzień! Zebrane grzyby oczywiście można (a nawet trzeba!) wykorzystać w kuchni przygotowując masę przepysznych posiłków. Samo jedzenie oczywiście również poprawia humor, szczególnie wtedy, kiedy jest domowe i świeże.
Kilka zasad gwarantujących udane grzybobranie
Aby grzybobranie przynosiło rezultaty i nie było przykrym rozczarowaniem, warto znać kilka zasad, które z pewnością sprawią, że będzie bardziej efektywne. Poza tak oczywistymi regułami jak maksymalne wytężenie wzroku lub szukanie grzybów również pod liśćmi, warto wrzucać do koszyka jedynie te okazy, których jesteśmy pewni. Należy mieć bardzo ograniczone zaufanie do popularnych metod rozpoznawania “trujaków”, szczególnie jeśli dopiero zaczynamy swoją przygodę z tą aktywnością. Najlepiej zaopatrzyć się w wiklinowy kosz lub wiaderko, a zdecydowanie unikać wszelkiego rodzaju plastikowych reklamówek. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że wiatr wywieje ją z naszych rąk, a grzyby przechowywane w taki sposób parują, miękną i tracą swój przepyszny smak. Należy pamiętać również o odpowiednim ubiorze – najlepiej długim, ponieważ może zapobiec nieprzyjemnym ugryzieniom. Ważna jest również cierpliwość i nie zniechęcanie się jednym nieudanym wypadem do lasu.
Zapaleni grzybiarze z wielką chęcią wyruszają do lasu od razu po pojawieniu się pierwszych okazów, więc niewątpliwie to hobby jest uzależniające! Grzybobranie pozwala połączyć przyjemne z pożytecznym i sprawić masę radości.
